Zrobiłam sobie dzisiaj porządek w kosmetykach jakie mam w domu z racji coraz ich większej ilości wreszcie się przełamałam i to zrobiłam. Nawet nie wyobrażacie sobie ile wyrzuciłam, bo ... to przeterminowane, tu końcówka - a otwarty nowy egzemplarz, nie wiem skąd mi się tyle tego uzbierało? Na szczęście nie zajęło mi to aż tyle czasu, a porządeczek musi być :)
Oliweczka bawiła się z tatusiem w tym czasie a mamusia miała chwile dla siebie. Zapomniałam napisać, że mam najwspanialszego męża na świecie!! Zajmuje się małą cudownie, bawi się z nią, kąpie, przewija, w nocy wstaje (czasami kilka razy) , żebym czasami mogła pospać - a sam chodzi do pracy na 7 rano!!
Wracając do porządków, cała siatka - taka biała wielorazówka z biedronki - poszła do śmietnika, to jest naprawdę niesamowite ile kobieta może trzymać niepotrzebnych rzeczy, a raczej ... a to się jeszcze przyda z tego skorzystam ... znacie to? Tak więc po zakończeniu porządków usiadłam i napiłam się kawy, bo odwaliłam kawał dobrej roboty, nie pokaże wam fotek bo byście się zdziwili ile ...
Miłej nocki i do juterka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz